Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 39-letniemu mieszkańcowi Nowej Dęby, który złamał koledze nogę. Do zdarzenia doszło w trakcie wspólnej imprezy, na której spożywano alkohol. Podczas interwencji mężczyzna był agresywny i znieważył mundurowych. Za swoje czyny będzie odpowiadał teraz przed sądem.
W piątek o godz. 19, dyżurny jednostki, został powiadomiony o pobiciu mężczyzny. Do zdarzenia miało dojść na terenie lasku przy ul. Jasnej w Nowej Dębie. Na miejsce pojechali policjanci.
Mundurowi ustalili, że pokrzywdzony, 48-latek, po skończonej pracy został zaproszony na imprezę, na której spożywano alkohol. W spotkaniu uczestniczyło czterech mężczyzn. Po pewnym czasie do biesiadników dołączył kolejny mężczyzna, który spacerował z psem. Podczas wspólnego picia alkoholu, nagle 39-latek wpadł w szał i swoją agresję wyładował na 48-latku. Przewrócił go na ziemię, kopał go po całym ciele i wyzywał.
Po zdarzeniu napastnik i pozostali uczestnicy uciekli w nieznanym kierunku.
Na miejsce wezwano służby medyczne i policjantów. Pokrzywdzony ze złamaną nogą trafił do szpitala pod opiekę lekarzy. Funkcjonariusze ustalili tożsamość napastnika i rozpoczęli jego poszukiwania. Po kilku minutach zatrzymali mężczyznę.
W trakcie wykonywanych czynności 39-letni mieszkaniec Nowej Dęby zachowywał się agresywnie w stosunku do policjantów, kierował wobec nich słowa obraźliwe, kopał w siedzenie pojazdu i był wulgarny.
Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Policjanci już przedstawili mu dwa zarzuty popełnienia przestępstw. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
/Policja
Dymbioki się bawią …
Jak nad Zalewem w okresie wakacyjnym Redaktorek miał się zająć Tym Bydłem ale Zapomniał lub Nie chciał . Może Brak Inicjatywy nie było od Przewodniczącego można tylko Gdybać.
Ja sie pytam czy byl zaszczepiony?,jak nie to wszystko wiadomo ze to wina moja
Zapewne pokłócili sie o burmiszcza..
Kiedyś każdy znał każdego teraz dużo nieznanego gowno pojawiło się w debie
Alkohol i piwo jest dla normalnych ludzi. Barany piją wodę albo kwaśne mleko. Najwyżej sraczki dostaną.
Dlaczego nie ma wND żadnych patroli oprócz p.P
Oszczędności Tej Rady a nie bezpieczeństwo i dziwić się że zdemolowane jest prawie wszystko . Czy ktoś ostatnio widział np. Na Kościuszki Krasickiego Jana Pawła II Radiowóz Drogówki odnośnie sprawdzenia prędkości …. W Majdanie nie ma dnia by nie było Radiowozu . Plac zabaw czysty zadbany a W Dęby co jest Dziadostwa i Ciche Ustawki Na Stanowiska ludzi Nie Mających Pojęcia.
Ul. Jasna to nie gdzieś w okolicy posterunku?
Na zapleczu
Były piękne słowa że będzie więcej policjantów że będzie bezpieczniej sam minister ze swoją świta w osobach radnych przewodniczących to zapewniali , a jak popatrzeć to coraz mniej widzi się na ulicach policji drogówki . W naszym posterunku jest ich tylko garstka z tego co było kiedyś a miało być tak pięknie bezpiecznie