Mieszkańcy domów pomocy z Nowej Dęby, Tarnobrzega, Stalowej Woli i Cmolasu spotkali się nad nowodębskim zalewem w miniony wtorek, 26 lipca, na organizowanych przez DPS w Nowej Dębie ”Anulkach”. Był program artystyczny, dobra muzyka, smaczny poczęstunek i wiele innych atrakcji.
– „Anulki” to cykliczna impreza integracyjna organizowana przez nas już od wielu lat – mówi Agnieszka Markowicz, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Nowej Dębie. – Cieszymy się, że po przerwie spowodowanej pandemią możemy się znów wzajemnie odwiedzać, spotykać.
Dlaczego właśnie Anulki? Bo 26 lipca to dzień św. Anny i Joachima, patronów osób starszych. Przypomnieli o tym mieszkańcy nowodębskiego DPS w specjalnie przygotowanym programie.
Gośćmi „Anulek” byli jak zawsze starosta tarnobrzeski Jerzy Sudoł i kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Ewa Kędzierska.
– Miejsce jest piękne, czas jest znakomity, bo uwolniliśmy się od zarazy, a rozłąka trwała bardzo długo – przypomniał starosta Jerzy Sudoł. – Człowiek musi być w grupie, musi być z innymi ludźmi, tak to życie nasze jest zaprogramowane To że jesteśmy razem jest budujące i bardzo ważne. Dziękuję za to, że mogę tu być z wami, że podtrzymujecie tradycję, która trwa już wiele lat. To piękne święto, które jednoczy i pomaga tworzyć ważną wspólnotę.
Starosta Jerzy Sudoł zadeklarował też, że powiat będzie nadal pomagał, m. in. w modernizacji Domu Pomocy Społecznej, a dzięki staraniom kierownik PCPR już niedługo w Nowej Dębie powstanie wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego.
Spotkanie nad nowodębskim zalewem pełne było miłych niespodzianek. Zaczęło się od części artystycznej przygotowanej przez organizatorów imprezy. Były też występy Cyganianek, które przyjechały ze swoją kapelą oraz widowiskowe występy mażoretek.
/Powiat TBG