Dużą nadzieją na demograficzne pobudzenie naszej gminy są plany utworzenia pułku artyleryjskiego w Nowej Dębie. Władze lokalne (radni wraz z burmistrzem) czynią w stronę wojska dużo gestów, oferując między innymi bezpłatne przekazanie działek gminnych pod budowę bloków dla armii. Okazuje się jednak, że zmiany nie nastąpią tak szybko jakby tego oczekiwano.
Snop światła na to co może wydarzyć się w Nowej Dębie rzuca wypowiedź dowódcy 18 Dywizji Zmechanizowanej gen. dyw. Jarosław Gromadziński w wywiadzie udzielonym dla portalu Defence24: –W tym roku formujemy od zera batalion czołgów, batalion zmechanizowany, dywizjon artylerii i dywizjon przeciwlotniczy, które uzupełnią jednostki tak, aby osiągnęły zakładany przez nas potencjał. Etap drugi, zaplanowany na lata 2021–2026 to etap, w ramach którego formowane będą jednostki wsparcia i zabezpieczenia. W tym etapie koncentrujemy się na budowie pułku artylerii w Nowej Dębie, pułku przeciwlotniczego w Zamościu, batalionu rozpoznawczego w Przasnyszu oraz pułku saperów w Dęblinie, który jest dedykowany do 18 Dywizji, jednak nie będzie naszą jednostką organiczną. Te wszystkie działania przebiegają zgodnie z harmonogramem i koncepcją formowania dywizji. – czytamy w wywiadzie.
Cały wywiad na portalu Defence24.
Biedne Bobry ogluchna od Armat
A zostały jakieś?
Pułk ma nosić imię płk. BOBRA więc nie szydź z dzielnych wojskowych – będą się mnożyć i zaludnią N.D w stopniu satysfakcjonującym