07-02-2013
Po rocznej przerwie, PGKiM ponownie przejął zimowe utrzymanie (odśnieżanie) ulic, placów i chodników na terenie miasta. Przypomnijmy, w wyniku przegranego przez PGKiM przetargu w 2012 za odśnieżanie odpowiadała firma ASA z Tarnobrzega, a pieniądzę nowodębskich podatników zamiast trafić do gminnej spółki powędorwały do Tarnobrzega.
Pytań wówczas pojawiało się dużo: a to dlaczego PGKiM przegrał, a co z pracownikami, zakupionym sprzętem itd.
Pamiętamy publiczne wypowiedzi Burmistrza, PGKiM przegrał bo dał wyższą cenę, wygrał lepszy i tańszy i w kwestii przetargu wszystko co należało do Gminy zostało zrobione, w przyszłości żeby PGKiM mógł wygrac musi wyciągnąc wnioski (zacisnąc pasa), czytaj obniżyc koszty.
Mówiąc w skrócie : PGKiM sam sobie jest winny!
Pojawiały się też pytania; jak to mamy swoją firmę i nie możemy jej zlecic uslugi? Odpowiedź padała jedna “nie możemy, musi byc przetarg, takie jest prawo”. A prawo jest prawem i należy je przestrzegać.
2013 – Bez przetargu
Od tych wydarzeń upłynął rok i co takiego się stało, że Burmistrz zlecił odśnieżanie PGKiM-owi bez przetargu? Czy zmieniło się prawo? Nie! Nic takiego się nie stało! Możliwości przekazania zlecenia miejskiej spółce były takie same wówczas jak I dzisiaj. Po prostu Burmistrz I jego otoczenie o tym nie wiedzieli. Nagłośnienie sprawy przez opozycje okazało się przyśpieszoną lekcją. Teraz gdy się dowiedział, już przetargu nie ogłaszał, zlecił zadanie PGKiM-owi. Można? Można!
Ze strony burmistrza należałoby się jakieś słowo wyjaśnienia dla mieszkańców. A może nawet przepraszalne mrugnięcie okiem w stronę PGKiM które jak dzisiaj się okazuje wcale nie było winne tego, że nie otrzymało zlecenia. Wina za stracone pieniądze leży gdzie indziej…
Obserwator