Wczoraj w nocy dyżurny został powiadomiony o zdarzeniu drogowym z udziałem zwierzęcia. Doszło do niego na ul. Bieszczadzkiej w Nowej Dębie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna podróżujący wraz z pasażerem osobowym fordem, jadąc w kierunku Rzeszowa, aby uniknąć zderzenia ze zwierzęciem, zjechał na pobocze uszkadzając przydrożne słupki. Okazało się, że był to pies. W wyniku zdarzenia żadna z osób nie odniosła obrażeń. Uszkodzeniu uległo 7 szt. słupków i pojazd. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy, był on trzeźwy.
/Policja