Tydzień temu w artykule pt. „Dlaczego jeszcze nie otworzyli ul. Śmiśniewicza?” informowaliśmy o powodach przedłużenia udostępnienia nowej drogi mieszkańcom. Dzisiaj mamy dobre wieści. Z ulicy zniknęły barierki oraz znaki zakazu, a to oznacza, że Śmiśniewicza jest już dostępna dla kierowców.
Tak jak informowaliśmy, oficjalny odbiór drogi przez Gminę nastąpił 24 stycznia 2024 roku. Mimo tego, ulica dalej była zamknięta gdyż wykonawca oczekiwał na protokół odbioru przejazdu kolejowego od Polskich Kolei Państwowych (PKP). W opublikowanym na naszym portalu tekście, krytykowaliśmy urzędników za zbyt wolne działanie w tej sprawie.
We wtorkowy poranek barierki i zakazy zostały zdjęte, a to oznacza że droga jest już dostępna dla mieszkańców.
Działanie powolne i typowo urzędnicze. W teorii niby tydzień ( tak naprawdę niemal 2 miesiące) nikogo nie zbawi, ale niestety tak jest z większością inwestycji. Dlatego potrzebne są zmiany w urzędzie bo ludzie już maja dosyć takiej farsy.
To ja mam jeszcze jeden apel do urzędników. Niech ściągną zamontowane na czas budowy zakazy skrętu w lewo/w prawo bo hipotetycznie policja może wlepiać mandaty. Drugi apel to żebyście je ściągnęli dzisiaj, a nie w ciągu 2 tygodni. Wysłać PGKiM i raz dwa wydrą tabliczki. Wy tam na etatach siedzicie, pieniądze bierzecie żeby o tym myśleć, a ja wam za darmo taką poradę dałem. Nie ma za co.
bez koparki ani rusz
Kto dokonywal odbioru ? Przeciez barierki na chodniku przed przejazdem kolejowym zdaja sie papierowo zamocowane do gruntu
Idź Kościuszki jak się boisz.
Pan kierownik z umig chyba. Tak na sesji mowili.
Bez fanfar, bez celebry, bez pokropku ? To nie po bożemu …
Bo to nie pomysl pomysl ordona wiec dlatego haha
Kto tak szybko załatwił w PKP w Lubl
Kiedy zostanie rozpoczęta budowa obwodnicy Budy Stalowskiej w ramach programu Polski Ład wsie PO pgrowskie
Co by nie zrobiono to i tak źle i źle, nie jedno miasteczko by tak chciało żeby było jak u nas w Nowej Dębie,ale jak się siedzi w jednym miejscu to tak jest i najlepiej krytykować.
No wlaśnie chyba sie zasiedzialeś mieszkańcu za dlugo w ND. Jedz w Polske zobacz jak inne miasta sie rozwijają .
Jak to jest ze „Odszkodowania za przejęte grunty wypłacone Lasom Państwowym i osobie prywatnej wyniosły łącznie ponad 0,5 mln zł. Zadanie dofinansowane zostało kwotą 2,6 mln zł Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg oraz 2,5 mln zł z Lasów Państwowych.” czyli ze lasy dofinansowały około 2mln skoro dostały odszkodowania około 0,5mln?? bo nie sądze za ta osoba prywatna tyle dostała chyba ze to „ta” osoba którą mam na myśli a u której redaktor przesiaduje