Ten oddział jest świetny – mówiła dyrektor Departamentu Wojskowej Służby Zdrowia MON dr Aurelia Ostrowska na widok Oddziału Intensywnej Terapii i Anestezjologii Szpitala Powiatowego w Nowej Dębie. Wraz z dyrektor z MON obecny był także Główny Inspektor Sanitarny Wojska Polskiego płk. dr Tadeusz Nierebiński.
Wizyta przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej być może stanie się początkiem współpracy tego resortu z naszą powiatową lecznicą. Zabiegają o nią Zarząd Powiatu Tarnobrzeskiego oraz dyrekcja szpitala. Atutem, który może zdecydować o tej współpracy jest fakt, że Szpital Powiatowy w Nowej Dębie leży tuż obok poligonu i już niejednokrotnie pomagał ćwiczącym tam żołnierzom z całego świata. Na razie ten atut stał się powodem dla którego przedstawiciele MON postanowili szczegółowo zapoznać się z ofertą i możliwościami szpitala w Nowej Dębie.
Ich pierwsza wizyta w miniony poniedziałek, 19 sierpnia, zdaje się potwierdzać fakt, że współpraca z nowodębską lecznicą jest możliwa.
O jej historii opowiedział Starosta Powiatu Tarnobrzeskiego Jerzy Sudoł: – Ten szpital powstał w ramach COP, czyli przed wojną. Powstała tu wtedy fabryka amunicji, osiedle mieszkaniowe, ale oprócz tego powstały basen, korty tenisowe i szpital. Podczas wojny wykorzystali go Niemcy i Rosjanie. Po wojnie szpital się rozbudowywał. Udało się ściągnąć znakomitych lekarzy. Jednym z nich był słynny na cała Polskę pediatra dr Jerzy Zybaczyński, który wykształcił wielu młodych lekarzy.
Teraz nasz szpital zmierza w głównie w kierunku psychiatrii budując Centrum Zdrowia Psychicznego, które, jak myślę, byłoby wojsku bardzo potrzebne, ale nie zapominamy też o innych oddziałach. Chcemy wybudować nowoczesny blok operacyjny, bo mamy bardzo dobrą chirurgię, a ostatnio powstał tu Oddział Intensywnej Terapii i Anestezjologii. Nasz szpital mógłby stać się naturalnym zapleczem dla poligonu, bo żołnierze korzystają z niego przez cały czas. Dlatego liczymy na to, że MON zechce z nami współpracować i pomóc nam w jego modernizacji. Rozmawialiśmy z Marszałkiem Województwa Podkarpackiego Władysławem Ortylem, który był kiedyś szefem Senackiej Komisji Obrony Narodowej i obiecał nam pomoc finansową dla szpitala gdy wejdzie w życie nowy Regionalny Program Operacyjny na lata 2021 – 2027. Powoli się do niego przygotowujemy, ale gdyśmy mieli jeszcze pomoc MON, bylibyśmy spokojnie o naszą przyszłość. Wiemy, że minister Błaszczak chce budować mały szpital w Legionowie pod potrzeby wojska. Dlatego, nie ukrywam, że też i my liczymy na wsparcie z MON.
– W MON mamy określone procedury, wszystko to więc wymaga czasu – mówiła Aurelia Ostrowska. – Najpierw muszę poznać szpital, zobaczyć to, co państwo oferujecie i zestawić z tym, co może być potrzebne siłom zbrojnym. Mamy podstawy żeby rozpocząć rozmowy, bo przemawia za tym położenie szpitala. Wiele powiatów szuka u nas wsparcia – są zainteresowane tym, byśmy przejęli dany szpital, a my wszystko analizujemy, zestawiając nasze zasoby, z tymi które oferują nam szpitale, takie jak ten, nowodębski. Niewykluczone, że zrezygnujemy z części naszych zasobów na rzecz takich szpitali jak ten, ale to są nasze koncepcje na poziomie departamentu. Żeby stały się one faktem, musimy mieć na to zgodę ministra. A minister podejmuje decyzje wtedy, gdy ma twarde dane na stole i kiedy jest opinia naszego i innych departamentów MON. Dzisiejsze spotkanie więc rozpoczyna pewne prace: musimy oszacować co chcemy i powinniśmy tutaj mieć, ile to będzie kosztowało i jakie może być zaangażowanie MON.
W spotkaniu przedstawicieli MON z dyrekcją szpitala Wiesławą Barzycką i Tomaszem Białkiem wziął udział także poseł Zbigniew Chmielowiec, który podkreślił jak ważna jest dla samorządowców opieka zdrowotna. Obecni byli także: wicestarosta Jacek Rożek, członek Zarządu Powiatu Wojciech Gruszka, ordynatorzy Oddziału Psychiatrii Marek Gronkowski i Oddziału Chirurgii Łukasz Wąsik.
Zapraszam na pobyt Panstwo Ministrowie a zmienicie zdanie
Co na tej stronie robi reklama tego pisiura? Czy ta strona nie utrzymywana za publiczne pieniadze?
Jak sie zalapiesz na turnus do wariatkowa to tez za publiczne pieniadze
Fakt! Może by tak już pokazywać wszystkich kandydatów, a nie tylko tego cwaniaczka?