Przedstawiciele starostwa powiatowego na czele ze starostą Jerzym Sudołem oraz dyrektorzy powiatowych szkół średnich: Robert Suska z ZS nr 1 w Nowej Dębie i Iwona Strojek z ZS nr 2 , także w Nowej Dębie, ruszyli na spotkania z rodzicami uczniów szkół podstawowych. Cel jest jeden: Chodzi o to, by uczniowie wybrali właśnie te szkoły.
Dlaczego nie powinni szukać szkół odległych od swoich domów? Argumentów podczas spotkań było wiele. Jednym z nich był np. ciepły obiad u mamy – to argument jednego z radnych powiatowych podczas spotkania z rodzicami uczniów szkoły podstawowej w Tarnowskiej Woli.
Ale nie tylko o ciepły obiad tu chodzi, ale też o jakość kształcenia, bo jak przekonywali dyrektorzy obydwu placówek, nie różni się ona niczym od innych szkół, w znacznie większych miastach, a czasem nawet ją przewyższa.

– Możemy się pochwalić stuprocentową zdawalnością matur w roku 2018 i 2019 – mówił Robert Suska, dyrektor popularnego liceum. – Jesteśmy położeni w centrum miasta, mamy świetne obiekty sportowe, nasi uczniowie są u nas bezpieczni, a ponadto, w szkole panuje miła, rodzinna atmosfera – to krótka lista przemawiająca za wyborem właśnie tej szkoły.
Iwona Strojek, dyrektor ZS nr 2, czyli dawnego technikum, zachęcała do nauki w jej szkole, bowiem, jak wyliczała, kierunki nauczania są tam dostosowane do rynku pracy, najlepsi uczniowie zaraz po szkole mają szansę na zatrudnienie dzięki umowom podpisanym z największymi pracodawcami w nowodębskiej podstrefie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Opowiadała też o płatnych praktykach zawodowych, możliwości zagranicznych wyjazdów na praktyki m. in. w Hiszpani, czy w Niemczech i zwiedzaniu świata łącznie z wizytami w parlamencie europejskim.
Gdyby ktoś z rodziców miał jeszcze wątpliwości, starosta Jerzy Sudoł zapewnił, że starostwo zapewni najlepszym uczniom stypendia, wszystkim dojeżdżającym do szkól częściową refundację kosztów podróży, a także zadba o dofinansowanie tych placówek oświatowych, tak by jak najlepiej służyły uczniom. Przypomniał też, że obie szkoły mają długą, kilkudziesięcioletnią tradycję, a ich absolwenci odnieśli sukcesy w różnych dziedzinach, od sportu, po naukę, kulturę, oświatę i samorządność.
nie wiem gdzie odbyło się to spotkanie, ale jeżeli ta klasa jest utrzymywana ze środków starosty to powinno być darmowe muzeum jak wyglądały klasy w XIX w.o co tu chodzi ? chcesz rozwijać to inwestuj w budynek i ludzi panie nauczycielu.
spotkania odbywały się w szkołach podstawowych, finansowanych prze gminę Nowa Dęba
Zapraszam do Kopernika. Pozdrawiam
Z czym do ludzi? Jaka zdawalność w jedynce? Przecież tam maturę zdaje kilka osób, to wiadome, że 100%. Trzeba wpierw dyrektora zmienić
skąd te dane? w roku 2019 podeszlo do matury 23 absolwentów, zdawalnośc się zgadza
kilka pfffff
kilka to w zs2 zdaje
Pan Sudol chce odbudować to co sam zniszczył – co za hipokryzja!!!
Ten artykuł jest ze strony publikanta zabarwiony bardzo negatywną sugestią – która była sugerowana już kilka lat temu na stronach tej informacyjnej redakcji w dobie tzw. kryzysu edukacyjnego w N. D!? Temat po czasie powraca jak przedwyborczy bumerang – totalna krytyka bez podpowiedzi i sugestywnych rozwiązań!!! Panie redaktorze – szanujmy się nawzajem??? Przypominam o obietnicach Pana „Kierowników” np. odnosnie remontu „szpeczacej fontanny” która jest o wiele tańsza i łatwiejsza do realizacji jak odbudowa renomy szkolnictwa w N. D???
Jak się ma ta zdawalność stu procentowa w obliczy oficjalnych danych udostępnionych przez OKE Kraków ?
„Nazwa szkoły – Liceum Ogólnokształcące im. Jana Kochanowskiego
Miejscowość – Nowa Dęba
Ulica Numer – M. Reja 7
Publiczna/Niepubliczna – T
Liczba zdających wszystkie przedmioty obowiązkowe – 23
Zdawalność po wszystkich sesjach 2019 r. – 96%
Organ prowadzący – Starostwo Powiatowe w Tarnobrzegu ”
Czyżby Pan dyrektor „mijał się z prawdą” ?
w roku 2019 do matury podeszło 23 TEGOROCZNYCH, tzn z 2019 absolwentów LO. Wynik zaniżył zdający, który nie kończył szkoły średniej w 2019.
To już wynająć łudzi młodszych nawet za pieniądze się nie dało żeby to oni zachęcali młodzież ?Żeby zrobić razem z uczniami reklamy tych szkół tak jak kiedyś w szkole za kościołem na Łagockiego dzieci nagrały teledysk? Wrzucić to później na strony szkół, na Leliwę zrobić reklamę. Tak by było najlepiej, a nie stare dziadki łażą o straszą.
A ile osób, które zdały maturę w ND dostało się na dobre uczelnie?
a co sa teraz dobre uczelnie ??? , teraz każdy może studia skończyć i to nawet medycynę, wystarczy , ze ma kase
zresztą żeby studiować medycynę to szczególnych zdolności oprócz kucia , kucia i raz jescze kucia nie są zbyt potrzebne
Agnieszka to ty znowu tu piszesz,lusterko i mycie zębów ci zostało,dont speak no more
Przecież TA SAMA EKIPA parę lata temu tez sprawowała władze i co zrobila NIC , dzieci pojechały do innych miast , obok p.Ordona to jedynie ten Pan jest nowy i tylko On nie ponosi odpowiedzialności za stan faktyczny, Pan Kołodziej jeszcze coś rozdaje dlaczego wcześniej tego nie robił,a może wina jest w dyrektorach szkól kto odpowie , może czas na zmiany
Wszyscy rodzice, którzy w tej chwili posyłają swoje dzieci do szkół podstawowych w Nowej Dębie niech nie maja złudzeń, że w szkołach średnich w Nowej Dębie będzie inaczej. Kto chodzi ten wie o co chodzi…
Może niech niektórzy z tych rodziców najpierw wpoją swoim pociechom nawyk solidnego podchodzenia do obowiązków szkolnych
Makary??? 40 lat Cię nie widziałam!!!
tak ten sam tylko poglądy polityczne ma inne bo władza taka
Makary bierz tą szkołe za rogi i sudoła za dupę ludzie wierzą że to pociągniesz
100% zdawalność ? – o ile ktoś nie zostanie przekonany do nie zaliczania matury z powodu możliwości że mógłby zaniżyć poziom placówki.
„Miła atmosfera” – chyba tylko na konferencjach w pokoju nauczycielskim przed końcem semestru, i obrabianiem 4 liter każdemu uczniowi.
„bezpieczeństwo” – tego na pewno ta szkoła nie gwarantuje. Nawet jeśli dzieci są gnębione, a nauczyciele o tym wiedzą, nikt nie interweniuje.
Panie Suska proszę zwrocić uwagę na słowa pana pracowników w momencie gdy dzieci odchodzą z nowo reaktywowanego liceum,cyt.a niech odchodzą lepiej dla szkoły, matematyka się kłania