Niszczyli ogródki działkowe i infrastrukturę nad zalewem. Szukamy sprawców!

53

-Na działkach ROD Metalowiec wandale zdewastowali kilka parceli: połamali nasadzenia, rozbili donice z kwiatami, zniszczyli meble ogrodowe i wszystko co się dało – zaalarmowała nas jedna z czytelniczek portalu. Zgrozę może budzić fakt, że to nie pierwsze włamania i szkody jakie w ostatnim czasie wyrządzono na nowodębskich ogródkach działkowych. Jednak do zniszczeń dochodzi nie tylko na „działkach”…

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że dzień wcześniej doszło do uszkodzenia infrastruktury rekreacyjnej nad nowodębskim zalewem. Wprawdzie teren ośrodka jest monitorowany, ale na chwilę obecną nie mamy wiedzy czy i w jaki sposób wykonane nagrania pozwolą na schwytanie sprawców, którzy najwyraźniej czują się bezkarni. Być może efekt przyniesie zestawienie i porównanie nagrań poczynionych nad zalewem i w innych częściach miasta, ale to będzie wymagać czasu. Sprawa badana jest przez funkcjonariuszy tutejszego komisariatu Policji.

Czekając na efekty działań policji warto mieć na uwadze, że w takich sytuacjach dużą rolę odgrywa sąsiedzka czujność i wzajemna pomoc. Być może ktoś z naszych czytelników ma wiedzę na temat zaistniałych zdarzeń, ale boi się złożyć oficjalne zeznania? Jeśli tak, prosimy o przesłanie wiadomości na nasz adres e-mail. Gwarantujemy anonimowość.

Zdjęcia jednej ze zniszczonych działek:

53 KOMENTARZE

  1. A gdzie policja???Szczyle bez przerwy przesiadują w wiacie koło domu działkowca!!!!Teraz im się zaczęło nudzić!!Co widać na zdjęciach..

  2. Jak energia ich rozpiera i nie wiedzą, co ze sobą zrobić to niech wejdą do kabiny i sobie sklepią. Banda obszczymurów, która jedynie jest w stanie dewastować, niszczyć i zaczepiać słabszych i to w kilku na jednego. Po ujęciu dane i wizerunki powinny być zamieszczone do informacji publicznej.

  3. Gdzie policja? Oni nie są od wychowywania młodzierzy. Pytam się gdzie są rodzice, bo to oni wychowują swoje dzieci, a nie policja. Niech starzy wezmą się za swoje cudowne bezstresowo wychowywane dzieci, bo dalej będziemy żyć wgównie.

    • Już wice Burmistrz dał przykład jak traktować chuligańską młodzież. A najlepiej nic nie zrobić jak Policja złapie, wycofać wniosek o ściganie. Ale jak Policja nie złapie to składać zawiadomienia. Tak jak to było z dziewczyną o piorunów.

  4. A może by tak zrobić zbiórkę na nagrodę dla tego który wskaże winnych??? Myślę, że znalazł by się jakiś sygnalista…

  5. Nadal radni uwazaja ze jeden patrol w nocy na cala gmine wystarczy? Przeciez niejednokrotnie policja z Tarnobrzega przyjezdzala do Nowej Deby.

    • Zadzwoń do Mariana, Helki i Kosmity i się spytaj co uważają. Do Ordona też przedzwoń przy okazji. Zdaj relację co ci powiedział.

  6. Mieszkaniec ty jesteś zapleczem głupoty!! Czemu policja w okresie letnim nie ma patroli pieszych??? Czy komendant się boi że nabawia się odcisków na stopkach???? Przeszli by się po koziołku, wokół zalewu po ogródkach działkowych i by był względny porządek a nie wożą się klimatyzowanym suv-em i udają ze nic nie widzą i nabijają kilometry pijąc później darmowa kawkę na orlenie podczas tankowania

  7. Sędzia pokoju ma rację, gdzie te pieski są ?,? Oni tylko autem by jeździli, kawkę pili , a jak przyjdzie coś wytropić to prośbą o anonimy . A jak już ktoś ten anonim im zgłosi to później na całą okolicę rozpowiadają kto to zgłosił . Pies jest psem i węchem swoim powinien wandali wytropić a jak nie potrafi to niech idzie na budowę do roboty

    • Sam piszesz że ci tęskno do ORMO… Sam widzisz ze ci tego brakuje… A to ze cię do Straży Miejskiej nie wzięli, to nie bierz sobie tego tak do serca. Grzesiu Poloczek też odpadł….

  8. Dzisiaj jest 22 Lipca, najważniejsze święto w komunistycznej PRL, to i Anonim się rozszalał na tym forum… Nostalgia za darmową kiełbaską z bułką z samochodu – chłodni, jak widać potrafi wzbudzić wiele emocji u niektórych….

  9. Kiedy zostanie wymieniona szyba na planie miasta przy PKS, fajny obciach dla przyjezdnych. Podobnie z dyktą w budynku dworcowym. O fontannie przy 1 Maja nie wspomnę. Na dzień dzisiejszy wydaje się, że tzw. Kacze Osiedle pod starym kinem wygląda na najbardziej zadbane w tym grajdole.

  10. Prawda jest taka, że młodzież każdej nocy wyje, szaleje i chla co popadnie nad zalewem. Ja się tylko chce zapytać, czy to nie jest miejsce publiczne? Nie może patrol tam wpaść po 23 i zwyczajnie rozgonić to towarzystwo z uwagi na np. ciszę nocną? A jeśli mają już 18 lat, to niech dostaną mandat jeden z drugim. Druga sprawa to gdzie rodzice, którzy pozwalają na to by nieletni się tak „tłukli” po nocach. Ten syf jest od dawna…

    • Popieram przedmówcę. Tak właśnie jest wieczorem/w nocy nad zalewem. Huligaństwo do późnych godzin nocnych. Gdzie są rodzice, których dzieci nie ma w domu o 2-3 w nocy? bo do tej godziny często nawet w dzień roboczy są imprezy.

    • Zgadzam się. Non stop takie darcie, że spać się nie da. Okna nie zamknę, bo duszno. Zróbcie coś z tym pijaństwem tam! Ludzie chcą spać.. Pozdrawiam

  11. Towarzyszu Anonim, nie bądźcie tacy skromni…. Skro tak świętujecie tego 22 lipca, to powspominajcie tu nam jak to zapisywaliście się do ORMO… Albowiem wasz sposób bycia i wsadzanie swego kinola w każdą sprawę jasno wskazuje ze należeliście do tej milicyjnej organizacji…

  12. Co dzień od 1 do 5 rano BYDŁO wraca z zalewu . Ileż można słuchać Tych Modlitw trzeba będzie proc zrobić i jednemu drugiej pociągnąc z gumki i wiadomo wtedy kto ten wandalizm robi . Bo Policja nie potrafi zrobić porządku w Tej Wsi .

    • Anonim
      Mówisz o sobie raczej bo wycie Ci nie przeszkadza . Teraz Kretyn Morde Drze pewnie syn jakiegoś Przydupasa jak Ta za Picasso się Uważała .

  13. Chcecie mieć bezpieczniejsze działki to złóżcie się na monitoring i po kłopocie.
    Ale po co wykładać ze swoich jak można wymusić na radzie miasta

    • Nie chodzi o same działki tylko zalew i całe miasto. Co będzie następne do zniszczenia?

  14. Dęba się zmieniła. Kiedyś siedziało się na plantach piło winko. Zalew ogniska. Wieczorem szło się do mpgku na dyskotekę. Wracając zaliczało się basen. Śmiech i zabawa. Nikomu w głowie nie było by coś psuć i dewastować miejsce w którym się mieszka. Teraz będąc przeszedłem się rano nad zalew. Zgroza. Tak jakby śmietników nie było. Toitoie poprzewracane. Tu gdzie mieszkam tego nie ma. Policja nie boi się. Widocznie w dębie teraz wolą tego nie widzieć

    • Zgadza się – nikt nie sra do swojego gniazda – nawet jaskółka wystawia dupe i robi na zewnątrz! Widocznie teraz młodzi mają w dupie rodzinne miasto

  15. Panowie w niebieskich mundurkach nie pojadą w nocy nad zalew a nóż krzywda jakaś może im się stać. Panowie w dzien za to aktywnie pracują noc nalezy do rozwydżonych malolatów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here