Skandal! Tak jednym słowem można podsumować to, co zdaniem wolontariuszy wydarzyło się w miejskim przytulisku dla zwierząt. Czworonogi pozbawione były dostępu do wody pitnej. –To cud, że przeżyły – mówią miłośnicy psów. To nie pierwszy raz gdy na przytulisku za które odpowiada burmistrz i podległa mu spółka PGKiM doszło do rażących zaniedbań.
O aferze poinformowano na profilu facebookowym „Bezdomne psy i koty Nowa Dęba„. Zamieszczona tam relacja jest wstrząsająca – Woda od dwóch tygodni nie dostarczana pod bramę, wolontariusze dwoją się i troją przelewają z wiadra we wiadro – informowali w dramatycznym tonie miłośnicy zwierząt. Jak podkreślają, wykonano wiele telefonów do osób odpowiedzialnych za prowadzenie przytuliska, jednak pozostały one bez echa. Wolontariusze widząc co się dzieje ogłosili coś w rodzaju strajku. Poinformowali, że nie opuszczą terenu przytuliska dopóki sytuacja nie zostanie naprawiona. – Dziś wieczorem, po wielu telefonach, argumentach, prośbach, błaganiach, stał się cud – już noc. Wolontariusze nie wyszli dopóki nie dostarczono wody i umyto miski. – czytamy na Facebooku.
Nie jest to pierwszy skandal związany z traktowaniem zwierząt w miejskim przytulisku. Dochodziło już sytuacji w których psy były notorycznie gryzione przez szczury. Gmina nie zapewniała również czworonogom odpowiedniej ilości i jakości karmy o czym informowaliśmy w artykule pt ” Strażacy ochotnicy z Huty Komorowskiej zastępują burmistrza?„. Po tym artykule doszło do spotkania wolontariuszy z burmistrzem Wiesławem Ordonem i zarządem spółki PGKiM. Ze strony burmistrza padło tam wiele zapewnień o poprawie losu zwierząt. –Dziś widać ile te słowa były warte – komentują opiekunowie piesków.
Jak można było się spodziewać, po tym gdy na Facebooku wybuchła burza związana z bestialskim traktowaniem zwierząt, burmistrz Wiesław Ordon poinformował, że nie miał wiedzy o tym co się dzieje przytulisku i podejmie interwencje w tej sprawie. Wpis ten jest o tyle dziwny, że do obowiązków burmistrza należy nadzór nad podległymi mu pracownikami odpowiadającymi za opiekę nad zwierzętami, oraz nadzór nad spółką PGKiM której powierzono prowadzenie przytuliska. Kolejna afera związana z cierpieniem psów pokazuje, że nadzór ten jest fikcją. Wydaję się więc, że skoro burmistrz nie panuje nad sytuacją to powinna zostać powołana komisja rady miejskiej która wyjaśni zaniedbania i wskaże osoby za nie odpowiedzialne.
Rozwiązaniem jest również budowa przytuliska w innym miejscu. Niestety w projekcie budżetu na rok 2021, burmistrz Wiesław Ordon nie zarezerwował pieniędzy na ten cel. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z przewodniczącym komisji budżetowej, radnym Pawłem Grzędą – Rada Miejska jest na etapie wprowadzania poprawek do projektu budżetu który przedstawił nam burmistrz. Jestem po rozmowach z większością radnych i wiem, że będzie zgoda na zabezpieczenie środków finansowych na budowę nowego przytuliska, w nowym miejscu. Mamy nadzieję, że po stronie burmistrza nie będzie już obstrukcji i zadanie to zostanie wreszcie wykonane – mówi Paweł Grzęda.
NOWA DĘBA – PRZYTULISKO DLA PSÓW – PROSI O WODĘ
Porobiło się nieciekawie, remont oczyszczalni i powołanie nowego rządcy…Opublikowany przez Bezdomne Psy i Koty Nowa Dęba Poniedziałek, 28 grudnia 2020
Wójt Ordon jest z tarnowskiej woli. Wiadomo jakie jest podejście w wielu wsiach do zwierząt. Mnie nie dziwi, że losem psiaków interesuje się tylko na pokaz, dla zmyłki przed wyborcami. Jak mówi pismo: po owocach ich poznacie. Owoce widać jak na dłoni. Teraz burmistrz napisze na stronie urzędu wzruszające orędzie w którym opisze samego siebie jaki to on jest wspaniały. Sprawa przycichnie, nikt nie poniesie konsekwencji. I tak do kolejnej afery.
Zaraz wójt zrobi z wolontariuszy głupków. Napisze na fejsbuku i na stronie urzędu, że PGKiM i urząd działa bez zarzutu, a nawet jak przez chwilkę nie było wody, to on.. wielki wójt wykonał telefon i woda już jest i należą mu się brawa. Być może nawet w obliczu tej kompromitacji wydusi słowo „przepraszam”. Komunikat ten polubią weterynarze którzy bardziej kochają wójta niż zwierzeta, oraz opłacani z pieniędzy publicznych propagandyści i ich rodziny. To, że psy dalej będą gryzione przez szczury, a co jakiś czas będzie im brakować jedzenia lub wody nikogo poza panią Bożeną, Bartkiem, Sylwią i resztą ekipy nie będzie obchodzić. Może dopiero jak przyjedzie tutaj Polsat albo TVN to się ludzie obudzą i zobaczą co się w tym mieście dzieje?
https://facebook.com/story.php?story_fbid=3773992076000682&id=100001697800602
Buahaha. Zaprasza do wolotariantu, ale gdyby sprawa nie wyszła na światło dzienne to nie kiwnąłby palcem. Kołtunizm w najczystszej postaci.
Jako mieszkaniec Tarnowskiej Woli nie popieram tego pseudo soltysa,to samo nie moga powiedziec ludzie ktorzy pracuja w urzedzie i innych instytucjach podleglych temu pacanowi a rowniez sa mieszkancami Tarnowskiej Woli.
Burmistrz nie panuje nad żadnym z pracowników, czy to byłymi Strażnikami Miejskimi, czy też innymi pracownikami tego super magistratu. Nie wspomnę o profesjonalizmie jego zastępcy. Nasza Gmina to żenada i pokaz nieudacznictwa i braku wyciągania konsekwencji z niekompetencji i rażących zaniedbań ich pracowników. Dziadostwo i tyle
Gdzie są w tym momencie te wszystkie organizacje ekologiczne i pro zwierzęce? Gdzie jest policja i prokuratura? Przecież za znęcanie się nad zwierzętami jest paragraf karny.
Alarm, Interwencja i Uwaga zostały już o sprawie poinformowane.
Burmistrz je dobry. Urząd tyż. To tylko te psy i wolontorjusze przeszkadzadzajo. Odczepta się od burmistrzo.
Ja sie pytam czy Rada wczoraj na Sesji dala wycisk Wojtowi w tej sprawie
Skoro lokalne „władze” wiedzą, że nie są w stanie zapewnić odpowiednich warunków to po co się w to bawią?
Sytuacja na przytulisku jest jaka jest, ale pisanie o bestialstwie stawia w złym świetle również wolontariuszy. Żadne bestialstwo nie miało miejsca, staramy się jak możemy żeby mimo niechęci pracowników oczyszczalni, psy miały dostęp do wody, jedzenia i czystych kojców. Ale jak najbardziej można to nazwać okropnymi zaniedbaniami ze strony osób odpowiedzialnych. Proszę redakcję o zmianę tytułu. Wiem, że ten jest bardziej chwytliwy ale nie oddaje w rzetelny sposób sytuacji na przytulisku. B.
ale po co kogoś prosić, przecież jest ustawa o ochronie zwierząt i odpowiedzialność karna za naruszanie ustawy , można to zgłosić..
Po co marnować kasę na te kundle? Uśpić i po problemie. Zwierzątka nie będą cierpieć. Jakoś ludziom łatwiej zaakceptować eutanazję czy aborcję , ale jak piesek czy kotek skrzywdzony to wielkie halo…
Uspic to nalezy ciebie abys nie debilowal mendo
Proponuję aby pan burmistrz Wiesław Ordon wraz z panem prezesem pgkim Antonim Kapustą, w ramach przeprosin za te sytuację, wzieli się do roboty i posprzątali kojce pieskom. Wtedy będą to prawdziwe przeprosiny. Pisać głupoty na fejsie to pan burmistrz potrafi, ale żeby wziąć się do pracy to już mu się nie chce.
Z Ordona juz pracownicy sie smieja bo on nie panuje nad niczym i nad nikim , Miasto w Wyborach postawilo na nim KRZYZYK i nazywanie go Burmistrzem to smiech na kazdej ulicy
To są tylko pomówienia odbiegają od prawdy
Pani ze starostwa tez konentuje i pisze ze to żadna afera i mydlenie oczu!!! Tfuuu
Sprawa zapewne zostanie zamieciona pod dywan przez Burmistrza oraz Mpgik niestety takie dziekanie dla nich jest normalne. Jeśli w Mpgik nie będą pracowali ludzie z odpowiednim doświadczeniem, wykształceniem oraz po prostu z sercem tak ta sprawa będzie załatwiana. Niestety w tej spółce pracę dostają „odpowiednie osoby” i sprawa ta niestety nie dotyczy tylko oczyszczalni ścieków ale również ie i np. Gospodarki odpadami.
Reporterzy Interwencji pojawią się z kamerami, więc raczej nie da się tego zamieść :) Mleko się wylało.
Wody nie było bo zamarzła wkoncu mamy zimę nie rupmy paniki
To się w głowie nie mieści. Burmiszczu po co ty w kościele klęczysz jak nie szanujesz ani ludzi ani zwierząt! Wstyd dla miasta przynosisz.
Modli sie pod figura a ma diabla za skura, pasuje jak ulal do tej rymowanki
„Ich bożki to srebro i złoto,
robota rąk ludzkich.
Mają usta, ale nie mówią;
oczy mają, ale nie widzą.
Mają uszy, ale nie słyszą;
nozdrza mają, ale nie czują zapachu.
Mają ręce, lecz nie dotykają;
nogi mają, ale nie chodzą;
gardłem swoim nie wydają głosu.
Do nich są podobni ci, którzy je robią,
i każdy, który im ufa”
Ja lubię szopy. Z piesów husky i akita
https://www.youtube.com/watch?v=Ofp26_oc4CA
Piszesz o zalatwianiu stanowisk u Kapusty w dziale odpadami to napisz jak to uczciwie radny Wolan zalatwil dla ojca miejsce w Gospodarce Komunalnej bo dla innych nie bylo.TE WASZE bzdury nakierowane jak chcecie sa obrzydliwe proponuje przewietrzyc i spacerkiem nakarmic psy dobrze to zrobi i nie bedzie problemu odpowiedzialni i wiarygodni .
Sugerujesz ze w Gospodarce biora w lape?
Opiekę nad psami powieżyć czerwonemu psowi a nie będzie pierdział w Dezamecie _ szkodnik